Kończy się powoli rok przestępny, zatem już w sobotę przed południem, 21.XII o godz. 10.20, rozpocznie się astronomiczna Zima. Wtedy to Słońce przejdzie ze znaku Strzelca w znak Koziorożca. Zanim jednak ten fakt nastąpi, to w pierwszych dwóch dekadach miesiąca, długość dnia jeszcze się skraca, ale już od Bożego Narodzenia powoli zacznie dnia przybywać. Do 18 grudnia w Małopolsce, ubędzie dnia “tylko” o 20 minut; z 8 godz. 25 minut na początku miesiąca, do 8 godzin i 5 minut w dniu 18.XII. Potem długość dnia przez osiem dni stoi w mierze (są tylko sekundowe zmiany długości dnia, praktycznie niezauważalne), a już na koniec miesiąca przybędzie dnia o 5 minut. W szczególności sprawdzone jest przysłowie, że “Święta Łuca – dnia przyrzuca”. Imieniny Łucji wypadają 13 grudnia i praktycznie tylko do tej daty ubywa dnia po południu, wtedy też praktycznie mamy najwcześniejszy zachód w Małopolsce (godz. 15.38). Natomiast rano, dnia jeszcze ubywa aż do Nowego Roku, wtedy też przypada najpóźniejszy wschód Słońca w Małopolsce o godz. 07.38.
Te nierównomierności (ubytek dnia rano, a przyrost po południu) wynikają z faktu, że Ziemia obiega Słońce po orbicie eliptycznej, poruszając się z niejednostajną prędkością (średnio nieco ponad 30 km/sek). Natomiast my, ze względów czysto praktycznych, posługujemy się czasem średnim słonecznym – upływającym równomiernie. Natomiast dla porządku podam, że w dniu 1 grudnia Słońce wschodzi w Krakowie i okolicy o godz. 7.16, a zachodzi o 15.41. Natomiast w sylwestrowy dzień, wschód Słońca nastąpi o godz. 7.38, a zachód o godz. 15.48. Na pocieszenie trzeba jeszcze dodać, że rozpoczynająca się na naszej półkuli astronomiczna Zima, jest najkrótszą porą roku. Trwa ona (teoretycznie) aż 89 dni! Nasze Lato zaś jest nieomal o 5 dni od niej dłuższe. Ta różnica długości pór roku, spowodowana jest wspomnianym powyżej kształtem okołosłonecznej orbity ziemskiej. Mimo wszystko wydaje nam się rokrocznie, że Lato jest zbyt krótkie i mija zbyt szybko. Poza tym, w dniu 4 stycznia, Ziemia w swym ruchu rocznym po Ekliptyce znajdzie się w peryhelium, czyli najbliżej Słońca, w odległości około 147 mln km. Ponadto, w nadchodzącym 2025 roku, wystąpią dwa częściowe zaćmienia Słońca: 29.III., które będzie u nas widoczne w sobotę, początek o godz. 11.46, maksimum o 12.25 (17%) i koniec o 13.05 – jeszcze w czasie zimowym. Natomiast zaćmienie w dniu 21.IX. – obserwowane będzie na Antarktydzie. W tym miesiącu aktywność magnetyczna Słońca będzie – tak jak przez ostatnie miesiące – na wysokim poziomie, bowiem pojawią się liczne plamy na jego tarczy, należące do 25 cyklu aktywności, którego przewidywane maksimum wystąpi w 2025 roku. Dysponując zaś odpowiednimi przyrządami z filtrem, będzie można dostrzec w fotosferze dość liczne grupy plam, na dużych szerokościach heliograficznych, a na brzegu tarczy słonecznej liczne protuberancje. Szczegóły – na każdy dzień – znajdziemy na: www.SpaceWeather.com
Przechodząc do Księżyca, to wystąpią w 2025 dwa całkowite zaćmienia: 14.III. i 7.IX. To wrześniowe, będzie w Polsce widoczne. Początek o godz. 18.26, maksimum o godz.20.11, zaś koniec o godz. 21.56. Natomiast w grudniu ciemne i długie, prawie bezksiężycowe noce, dogodne do obserwacji astronomicznych, wystąpią na początku i końcu miesiąca, bowiem kolejność faz Księżyca będzie następująca: nów 1.XII. o godz. 07.21, pierwsza kwadra 8.XII. o godz. 16.27, pełnia 15.XII. o godz. 10.02, ostatnia kwadra 22.XII. o godz. 23.18 i nów 30.XII. o godz. 23.27. W apogeum (najdalej od Ziemi) będzie 24.XII. o godz.08, a w perygeum (najbliżej Ziemi) znajdzie się 12.XII. o godz. 14. Księżyc w swej wędrówce po niebie, zbliży się do jasnych gwiazd czy planet: 8.XII. do Saturna, 9.XII. do Neptuna, 13.XII. do Plejad, 18.XII. do Marsa. Ponadto, zakryje 24.XII o godz. 21 Spikę i 28.XII. o godz. 17 Antaresa – oba zakrycia będą u nas widoczne, oby tylko nam pogoda przyzwoliła.
Jeśli zaś chodzi szczegółowo o planety, to Merkury pojawi się nam nisko na porannym niebie, dopiero w drugiej połowie miesiąca. Najłatwiej będzie go można zaobserwować sylwestrowym rankiem, o ile pogoda nie spłata nam figla. Natomiast błyszcząca Wenus jako Gwiazda Wieczorna, widoczna będzie na dobre dwie godziny po zachodzie Słońca. Czerwonawego Marsa, możemy obserwować w pierwszej połowie nocy. Gości on w gwiazdozbiorze Raka. Saturn będzie też widoczny na wieczornym niebie, goszcząc w Wodniku. Jowisz, w gwiazdozbiorze Byka, a po opozycji w dniu 7.XII. widoczny będzie przez całą noc. Przez niewielką lunetkę możemy obserwować czerwoną plamę, czyli gigantyczny cyklon na tej planecie, nawet dwukrotnie w czasie naszych długich nocy. Planetę Uran, po listopadowej opozycji, można obserwować praktycznie przez całą noc w gwiazdozbiorze Barana, zaś Neptun goszczący w gwiazdozbiorze Ryb, dostępny jest do obserwacji na wieczornym niebie. Do ich obserwacji musimy jednak użyć lornetkę lub lunetę.
W tym miesiącu promieniują – z bardziej znanych – dwa roje meteorów: Geminidy i Ursydy. Te pierwsze mają radiant w gwiazdozbiorze Bliźniąt, a maksimum ich aktywności (60 do 90 “spadających gwiazd” na godzinę) przypada na 14 grudnia. W obserwacjach nocnych będzie nam przeszkadzał Księżyc w pełni. Natomiast radiant Ursydów leży wysoko na niebie, w gwiazdozbiorze Małej Niedźwiedzicy i jego maksimum aktywności przypada na pierwszą noc tegorocznej Zimy. Rój ten jest słabszy od poprzedniego (5–20 przelotów/godz.). Warunki do ich obserwacji będą dobre, bowiem Księżyc będzie blisko ostatniej kwadry nie przeszkadzając nam w obserwacjach.
Ze zjawisk, godnych polecenia do obserwacji na niebie, oprócz planet i rojów meteorów, to pojawienie się w Wigilię tzw. pierwszej gwiazdki na wieczornym niebie. Największe szanse aby nią być, będzie miała na zachodnim niebie Wenus, a na wschodnim Jowisz. Będzie to znak, że czas już zasiąść do rodzinnego stołu i łamiąc się tradycyjnie opłatkiem, złożyć wzajemnie serdeczne i optymistyczne życzenia, aby doczekać w zdrowiu Nowego 2025 Roku. Pamiętajmy przy tym o staropolskim przysłowiu:
“Suchy grudzień – sucha wiosna i suche lato”
Dysponując zaś wolną chwilą, stosownie ubrani w ostatnią grudniową noc 2024 roku, spójrzmy w niebo, bowiem w Małopolsce, w sylwestrową noc o północy góruje – czyli przechodzi przez południk – najjaśniejsza gwiazda na niebie Syriusz, z konstelacji Psa Wielkiego, a zatem byle do upragnionej Wiosny – czego Państwu serdecznie życzę, u progu nadchodzącego Nowego 2025 Roku.
“Pogoda grudniowa – lepsza niż styczniowa”
dr Adam Michalec
8 października 2024r.