
W dniach od piątku 28 do poniedziałku 31 stycznia 2022 roku kilkadziesiąt osób – nauczycieli, miłośników astronomii oraz edukatorów przybyłych z całej Polski doskonaliło w naszym Obserwatorium sztukę używania narzędzi astronomicznych do wykonywania fotografii. Lista zagadnień, jakimi zajmowaliśmy się w trakcie czterech zimowych dni, była bardzo obszerna. Obejmowała zagadnienia podstawowe – prawidłowe złożenie i ustawienie lunety i teleskopu na stanowisku obserwacyjnym, podłączenie kamerki czy też lustrzanki cyfrowej, wykorzystanie aparatu w smartfonie, wreszcie wybieranie poprawnych warunków ekspozycji z użyciem podglądu „na żywo”. Pomocne w tym były darmowe programy komputerowe, takie jak AstroPhotographyTool czy FireCapture. Ponieważ tym razem aura nie była łaskawa, całość zajęć praktycznych odbywała się w foyer naszego Obserwatorium. Tam też ustawione były stanowiska ze szczegółowo opisanym sprzętem obserwacyjnym, aby uczestnicy od samego początku mogli posługiwać się prawidłowym nazewnictwem.
- Statywy i trójnogi
- Lunety, teleskopy i montaże
- Aparaty, teleobiektywy i kamery astronomiczne
- Tuby optyczne i okulary
- Akcesoria optyczne i montaż Star Adventurer
Dwoje kursantów przywiozło swoje prywatne teleskopy. Był wśród nich spory, bo czternastocalowy Newton na montażu Dobsona z platformą równikową oraz nieco skromniejszy, pięciocalowy Newton na montażu paralaktycznym EQ‑3.
Teleskop kratownicowy Newtona na platformie równikowej
Poświęciliśmy sporo czasu na zapoznanie się z metodami kolimowania i justowania sprzętu, a także na prawidłowe użycie lunetki biegunowej oraz maski Bahtinova. Ćwiczenia z ustawiania teleskopów na biegun nieba odbywały się w sali Planetarium, co znacznie przybliżało kursantów do warunków naturalnych. Istotną zaletą zajęć praktycznych był fakt dysponowania dużą liczbą różnorodnego sprzętu, co pozwoliło każdemu uczestnikowi na wykonywanie samodzielnych manipulacji i powtarzanie ich do woli. Kilkoro z nich wykorzystało okazję do zrobienia sobie „selfie” z użyciem lunety astronomicznej.
Zestaw do robienia selfików
Wszystko odbywało się z zachowaniem rygorów sanitarnych dzięki obszernym, dobrze wietrzonym pomieszczeniom oraz dostępności na miejscu maseczek i środków dezynfekcyjnych.
W auli odbyła się seria wykładów, poświęconych między innymi sposobom doboru sprzętu do indywidualnych warunków obserwacji, wraz z przedstawieniem zmontowanych zestawów służących do astrofotografii.
Zaawansowana aparatura służąca do fotografowania nocnego nieba
Kolega z okolicy Niepołomic, dysponujący dużym, amatorskim teleskopem, opowiedział o swoich obserwacjach zakryć planetoidalnych, co przekonało nas o możliwościach prowadzenia takich obserwacji w MOA. W niejednej polskiej szkole drzemie sprzęt, który również mógłby być z pożytkiem użyty do takich obserwacji – będziemy szkolić i zachęcać nauczycieli do podejmowania wysiłków w tym kierunku.
Cała seria zajęć odbyła się w pracowni komputerowej. Tam uczestnicy na swoich stanowiskach składali, analizowali i opisywali zdjęcia archiwalne, w tym całkiem świeże zdjęcia NEO (7482) 1994 PC1 z dnia 19 stycznia tego roku.
Zdalne zajęcia w sali komputerowej
Wykonano także animację z użyciem programu GIMP, aby zwizualizować przelot planetoidy. Kolejny temat obejmował opracowywanie archiwalnej serii zdjęć nieba z szerokim kadrem, obejmującym okolice gwiazdozbioru Kasjopei z gromadą otwartą Messier 52 oraz mgławicą „Bańka”, czyli NGC 7635. Zadanie kursantów polegało na uzyskania możliwie naturalnej kolorystyki obrazu. W tym celu zostały użyte programy DeepSkyStacker oraz GIMP.
Droga Mleczna w Kasjopei
Nie obyło się także bez opracowywania zdjęć naszego Słońca – tym razem rzecz dotyczyła rejestracji z poniedziałku 24 stycznia, a pracowano z programami Registax5 oraz GIMP. Ciekawostkę stanowiło krótkie wprowadzenie do fotografowania satelitów stacjonarnych – rzecz, którą można wykonać bez specjalnego zachodu, dysponując tylko aparatem wyposażonym w teleobiektyw i umieszczonym na statywie. Programem niezbędnym do prawidłowej interpretacji takich zdjęć jest Startrails, no i oczywiście Stellarium, któremu poświęcono nieco uwagi. Na koniec zapoznano uczestników szkolenia ze stroną Microobservatory, dzięki której można zamawiać zdjęcia obiektów astronomicznych w sytuacji, kiedy szkoła nie dysponuje innymi możliwościami ich pozyskania.
Miłym akcentem było nagranie filmiku slow-mo, przedstawiającego dużą sprężynę „slinky” dzielnie pokonującą 12 schodów – oczywiście w dół. Autorkami nagrania były dwie najmłodsze uczestniczki warsztatów.
Podsumowując, w Warsztatach uczestniczyły 23 osoby, zaś całość zajęć zamknęła się w trzydziestu dwóch godzinach intensywnej pracy.
Zbiorowe zdjęcie, wykonane przy historycznej aparaturze planetarium Zeissa
Tą drogą wyrażam ogromną wdzięczność koleżance Justynie Put za nieocenioną pomoc w trakcie szkolenia, zaś Dyrektorowi MOA, Panu Dominikowi Pasternakowi, dziękuję za przeprowadzenie zdalnych zajęć z uczestnikami zgromadzonymi przy komputerach oraz za umożliwienie odbycia Warsztatów pomimo wszelkich trudności.
Grzegorz Sęk
Ps
Z kuluarowych rozmów doszło do mnie, że istnieje potrzeba organizowania tego typu zajęć na bardziej elementarnym poziomie, tak aby nauczyciele szkolni, którzy do tej pory nie mieli kontaktu z tematyką astronomiczną, zyskali nowe narzędzie do pracy z aktywnymi uczniami. Dlatego też zamierzamy kontynuować rozpoczęty w październiku 2021 roku cykl trzydniowych warsztatów „Obserwacje obiektów Układu Słonecznego” w rytmie dwumiesięcznym, na przemian z jednodniowymi warsztatami projektu EartKAM, zapoczątkowanymi w listopadzie 2021 roku.