AKTUALIZACJA WPISU – 23.12.2016
Posłuchajcie rozmowy m.in z Dominikiem Pasternakiem w programie rozgłośni
“Gdy pierwsza gwiazdka na niebie”
Tradycyjnie przed wieczerzą wigilijną, będziemy wypatrywać tzw. “pierwszej gwiazdki” – znaku, że możemy już zasiąść do świątecznego stołu. W tym roku, 24 grudnia – tuż po zachodzie Słońca powinniśmy spojrzeć na niebo w kierunku południowym. Już około godziny 16.00, przy bezchmurnym niebie, nisko nad horyzontem (20 stopni), zauważymy dość jasny obiekt – naszą “pierwszą gwiazdkę”.
Czym jest ten obiekt? Okazuje się, że to wcale nie jest gwiazda, a planeta – Wenus. Pojawi się dużo wcześniej niż najjaśniejsze gwiazdy nocnego nieba. Nasza “pierwsza gwiazdka” nie świeci własnym światłem, lecz światłem odbitym od Słońca. Jej jasność będzie wynosić około ‑4 magnitudo, co czyni ją najjaśniejszym po Słońcu i Księżycu, naturalnym obiektem na naszym niebie. W wigilijny wieczór, jej odległość od Ziemi będzie wynosiła 123 miliony kilometrów. Przez teleskop Młodzieżowego Obserwatorium Astronomicznego w Niepołomicach, możemy dostrzec fazę i atmosferę Wenus.
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się czym była Gwiazda Betlejemska, od której wzięła się tradycja wypatrywania “pierwszej gwiazdki” na niebie?
Dzisiejsza astronomia dalej nie ma jednoznacznej pewności co to mogło być. Przypuszcza się, że było to jakieś zjawisko astronomiczne lub sposób postrzegania nieba przez ludzi z przed 2000 lat. Do zjawisk, które mogły przyciągnąć mędrców do Betlejem zalicza się: koniunkcję (widoczne na niebie zbliżenie) planet, wybuch supernowej lub widok bardzo jasnej komety. Być może Gwiazda Betlejemska była związana z horoskopem królewskim, który w zależności od położenia planet mógł wskazywać miejsce narodzin króla. Jeżeli kogoś z Was to ciekawi, polecam obejrzenie jednego z odcinków programu telewizyjnego Astronarium, który poświęcony jest temu właśnie tematowi.
Pozostaje mi tylko życzyć wesołych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia!
Dominik Piórecki
[red. dziękujemy naszemu uczniowi za interesujące opracowanie!
Fachowo poinstruowani, wypatrujcie tej “pierwszej gwiazdki”!
Jeśli jednak planeta jako “gwiazda” Was nie przekonuje – pierwszą, prawdziwą gwiazdą będzie Wega z gwiazdozbioru o nazwie Lira. Zaraz po niej, a właściwie w tym samym momencie – bo różnica jasności tych gwiazd jest praktycznie niezauważalna – pojawi się Kapella z gwiazdozbioru noszącego nazwę Woźnica.]