Lada dzień, kolejny raz staniemy u progu Nowego Roku, w którym będziemy mogli obserwować nieboskłon, niezależnie od wydarzeń na Ziemi, a tam wszystko będzie przebiegało według splotu praw astronomii z matematyką i fizyką, a znanych ludzkości – lepiej lub gorzej – od wielu stuleci. Czekają nas w 2023 roku, zjawiska okresowe i niespodziewane. Tych drugich, często najciekawszych i wywołujących u mieszkańców Ziemi dreszcz emocji, często nie potrafimy wcześniej dokładnie przewidzieć. Ponadto w tym roku przypadnie okrągła 550 rocznica urodzin Mikołaja Kopernika i minie 480 lat od Jego śmierci.
Natomiast ze zjawisk okresowych, a mimo to zawierających zawsze w sobie choć odrobinę tajemniczości, wystąpią w tym roku na kuli ziemskiej dwa zaćmienia Słońca: 20.IV. (obrączkowo-całkowite – czyli hybrydowe) i 14.X. (częściowe) – te zjawiska nie będą widoczne w naszym kraju, oraz półcieniowe zaćmienie 5.V. i częściowe zaćmienie Księżyca 28.X., oba te zjawiska będą widoczne z terytorium Polski. Jeśli zaś chodzi o naszą gwiazdę, to jej aktywność magnetyczna będzie dość znaczna, jest ona bowiem w fazie podążającej do maksimum w 25 cyklu, a zatem przez najbliższy rok, będziemy mogli obserwować dużą liczbę plam, czyli silnych pól magnetycznych w fotosferze Słońca, oraz związane z nimi wyrzuty materii w przestrzeń międzyplanetarną. Należy zawsze liczyć się, z gwałtownym wzrostem jego aktywności, co może pociągnąć za sobą powstawanie rozmaitych zjawisk geofizycznych i zaburzeń nie tylko w pogodzie kosmicznej. Dla bardziej zainteresowanych problemem codziennej aktywności Słońca, można będzie znaleźć szczegóły na: www.spaceweather.com
Zaglądając zaś z zainteresowaniem w Kalendarz Astronomiczny Astromat, dowiadujemy się jakie ważniejsze zjawiska czekają nas w 2023 roku, które zostały precyzyjnie obliczone na podstawie wcześniejszych obserwacji astronomicznych. Wiosna, na którą czekamy zawsze z utęsknieniem, rozpocznie się 20 marca o godz.22.24, Lato: 21 czerwca o godz.16.58, Jesień: 23 września o godz.08.50, a Zima: 22 grudnia o godz.04.27.
Natomiast w dniu 4 stycznia, Ziemia w swym rocznym ruchu po orbicie eliptycznej będzie najbliżej Słońca, czyli w peryhelium, w odległości od niego niewiele ponad 147 mln km. Będzie się wtedy poruszała najszybciej na orbicie wokół słonecznej w 2023 roku, bo z prędkością 30,27 km/sek., czyli prawie 109 000 km/godz. Jest to dla nas pocieszający fakt, że dnia będzie przybywało coraz szybciej. W Nowy Rok, Słońce wzejdzie o godz.07.38, a zajdzie o 15.49 – zatem dzień będzie trwał 8 godz. 11 minut i będzie już dłuższy od najkrótszego dnia roku o 6 minut, co wszystkich powinno napawać nas optymizmem. Na pocieszenie trzeba przypomnieć, że Zima kalendarzowa na naszej półkuli, przynajmniej teoretycznie, jest najkrótszą porą roku. Trwa bowiem tylko, lub aż 89 dni! W praktyce jak wiemy z doświadczenia, bywa z nią różnie, bowiem ma swoje ambicje i kaprysy. Ponadto Ziemia zawędruje w lecie, 4 lipca, do aphelium (będzie najdalej od Słońca – prawie 153 mln km).
Zmiana czasu z zimowego na letni, w ramach Unii Europejskiej, czeka nas 25/26 marca, a powrót na czas zimowy, czyli środkowo-europejski w nocy 28/29 października chyba, że pozostaniemy przy czasie letnim i nie będziemy musieli już więcej cofać zegarków. Jeśli zaś chodzi o święta ruchome, w kościele katolickim, to w 2023 roku, Popielec wypada 22.II., Wielkanoc przypadnie 9.IV., czyli w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca, ta zaś będzie w środę 05.IV., Zielone Świątki 28.V., a Boże Ciało 8.VI.
Księżyc powita Nowy Rok podążając do pełni, a zakończy 2023 rok w fazie tuż po pełni. Ponadto, tarcza Księżyca będzie w 2023 roku zakrywać (nazywamy to zjawisko okultacją): Wenus, Marsa(2x) i planetę Uran. Tylko okultację Wenus dnia 9.XI. o godz. 11.30 – w dzień, będziemy mogli u nas obserwować przy użyciu lunetki. Ponadto wystąpią liczne koniunkcje, czyli zbliżenia na niebie między planetami. Będziemy mogli obserwować zbliżenie Wenus do Neptuna i Marsa, a także Merkurego do Saturna, Jowisza i Marsa.
W tym roku kilkadziesiąt skatalogowanych komet okresowych powróci do peryhelium (punkt ich orbity najbliższy Słońca), które będą widoczne tylko przez lornetkę lub teleskop.
Jeśli chodzi o planety to Merkurego, który zawsze wędruje na niebie blisko Słońca, można będzie zaobserwować nisko nad horyzontem, na zachodnim niebie o zmierzchu, lub na wschodzie o świcie. Jeśli pogoda obserwacyjna nam dopisze, to najłatwiej będzie go można dostrzec przed wschodem Słońca – końcem stycznia i maja. Zaś wieczorem, najlepsze warunki do jego obserwacji, będą po 10 kwietnia oraz na “Barbórkę” 2023.
Wenus, wystąpi w roli Gwiazdy Wieczornej, prawie do końca lipca. Potem skryje się nam w promieniach Słońca, by pojawić się na porannym niebie w pierwszym tygodniu września, i do końca roku będzie grała rolę Jutrzenki.
Mars, po opozycji 8 grudnia 2022, od początku nowego roku widoczny będzie na wieczornym niebie, stopniowo skracając swą obecność na nocnym niebie, aby 18 listopada 2023 skryć się w promieniach Słońca. Czerwonawy Mars w swej rocznej wędrówce po nieboskłonie, przewędruje po eliptycznej orbicie przez wiele gwiazdozbiorów, począwszy od gwiazdozbioru Barana, Byka, Bliźniąt, Raka, a następnie przez gwiazdozbiór Panny, Wagi i Skorpiona. Pojawi się nam na wschodnim niebie w 2024 roku.
Natomiast Jowisz, będzie mógł być obserwowany w styczniu na wieczornym niebie w gwiazdozbiorze Strzelca, coraz to bardziej podążając za zachodzącym Słońcem. W dniu 12.IV. będzie z nim w koniunkcji. Zobaczymy go w maju na porannym niebie w Rybach, gdzie pozostanie do końca roku. W dniu 3.XI. będzie w opozycji do Słońca, potem zaś widoczny będzie przez całą noc, dumnie prezentując nam swoje cztery najjaśniejsze satelity galileuszowe.
Saturn Nowy Rok spędzi – podobnie jak Jowisz – na wieczornym niebie, a 16.II. schowa się w promieniach Słońca, i dopiero w połowie lutego będzie widoczny na porannym niebie, poprzedzając wschód naszej gwiazdy, goszcząc w gwiazdozbiorze Koziorożca. W drugiej połowie marca przejdzie do Wodnika i końcem kwietnia będzie widoczny na niebie już przed północą. Następnie dumnie prezentując nam swe pierścienie, 27.VIII. będzie w opozycji do Słońca i wtedy będzie go można obserwować przez całą noc. Od połowy listopada, będzie dostępny do obserwacji tylko na wieczornym niebie.
Uran na początku roku będzie widoczny na wieczornym niebie w gwiazdozbiorze Barana, w którym to gwiazdozbiorze pozostanie do końca roku. Z początkiem maja nastąpi jego złączenie ze Słońcem, aby się nam pojawić w połowie czerwca na porannym niebie, wydłużając stopniowo okres przebywania nad horyzontem. W opozycji będzie 13.XI., a od początku grudnia, widoczny będzie na niebie w pierwszej połowie nocy.
Neptun cały rok spędzi w gwiazdozbiorze Wodnika. Na początku roku będzie widoczny na wieczornym niebie. W połowie marca zniknie w promieniach Słońca, by pojawić się rankiem w końcu kwietnia na porannym niebie. W opozycji będzie 19.IX., a od połowy grudnia będzie widoczny coraz to krócej na wieczornym niebie. Do obserwacji planety Uran i Neptuna musimy użyć lunety.
W tym roku z kilkunastu większych rojów meteorów, które rokrocznie promieniują, polecałbym do obserwacji: Kwadrantydy z maksimum 4 stycznia, którym po północy nie będzie przeszkadzał Księżyc w pierwszej kwadrze, a specjalnie proszę zwrócić uwagę na Ursydy z maksimum 2 lipca, które szczególnie w tym roku mogą się popisać jasnymi bolidami, następne będą Perseidy 12/13 sierpnia i Geminidy z 14 grudnia. Najlepsze warunki do obserwacji będą mieć te ostatnie – Księżyc będzie w nowiu. W przypadku Perseid – Księżyc będzie cztery dni po ostatniej kwadrze, a przy obserwacjach Ursyd, będzie on przeszkadzał, prezentując się na dzień przed pełnią. Mimo wszystko, chyba damy radę!
Korzystając zaś z każdej wolnej chwili, w tegoroczne długie zimowe wieczory, spójrzmy spokojnie w niebo, z niewątpliwie najpiękniejszym gwiazdozbiorem Orionem i pamiętajmy przy tym o przysłowiu:
„Gdzieś, gdzie nie sięga ludzki wzrok, schodzi się z rokiem rok”
Jednym słowem byle do pogodnej i ciepłej Wiosny, w nowym tajemniczym 2023 roku.
dr Adam Michalec,
MOA w Niepołomicach,
7 grudnia 2022