Spojrzenie w marcowe niebo 2023

Posted by on 28 lutego 2023

Spojrzenie w marcowe niebo 2023

 „Gdy suchy marzec, nagra­dza kwie­cień, bo deszcz sprowadza”

Tak powiada nam przy­sło­wie, a zatem nie tylko dla obser­wa­cji astro­no­micz­nych życzmy sobie w tym mie­siącu bez­chmur­nego nieba. Po emo­cjach zwią­za­nych ze smo­gową zimą, czeka nas wresz­cie upra­gniona wio­sna. Cie­szymy się wszy­scy z faktu, że Słońce powoli, ale sys­te­ma­tycz­nie, wznosi się po Eklip­tyce coraz wyżej i wyżej, aby wresz­cie prze­ciąć rów­nik nie­bie­ski 20 marca o godz. 22.24, w punk­cie rów­no­nocy wio­sen­nej – zwa­nym punk­tem Barana. Słońce „prze­cho­dzi” wtedy z pół­kuli połu­dnio­wej nieba na pół­nocną, świeci dokład­nie w zeni­cie na rów­niku. Roz­pocz­nie się wów­czas astro­no­miczna Wio­sna, a na ten szcze­gólny moment cze­ka­li­śmy z nie­ukry­waną tęsk­notą. Ze względu zaś na zja­wi­sko refrak­cji atmos­fe­rycz­nej, zrów­na­nie dnia z nocą wystąpi już wcze­śniej, bo 17 marca. W Kra­ko­wie i oko­licy, w  dniu 1 marca Słońce wscho­dzi o 6.23, a zacho­dzi o 17.23, zaś ostat­niego marca wscho­dzi (już według czasu let­niego) o 6.19, a zacho­dzi o 19.11, wtedy dzień będzie trwał 12 godzin i 52 minuty. Zatem w marcu w Mało­pol­sce, przy­bę­dzie dnia aż o 113 minut!

Aktyw­ność magne­tyczna Słońca będzie duża, powy­żej śred­niej wie­lo­let­niej, zatem, mogą się poja­wić gwał­towne wyrzuty pla­zmy z fotos­fery naszej gwiazdy, które wkro­czyło już na dobre w 25 cykl aktyw­no­ści, a mak­si­mum aktyw­no­ści osią­gnie w 2025 roku. Zaś w nocy z 26/27 marca, czeka nas – ponoć po raz ostatni – zmiana czasu z zimo­wego na czas letni, przy któ­rym może pozo­sta­niemy już do końca roku. Zatem, powin­ni­śmy prze­sta­wić zegarki o godzinę do przodu. Rano od tej pory, wsta­jemy o godzinę wcze­śniej, ale za to będziemy mieć dłuż­sze, jasne popo­łu­dnia, które można będzie wyko­rzy­stać cho­ciażby na wio­senne spa­cery, czy też prace w przy­do­mo­wym ogrodzie.

Nato­miast ciemne bez­k­się­ży­cowe noce, dogodne do obser­wa­cji astro­no­micz­nych, będą w dru­giej deka­dzie mie­siąca, bowiem kolej­ność faz Księ­życa w marcu będzie nastę­pu­jąca:   peł­nia 7.III o godz. 13.40, ostat­nia kwa­dra 15.III. o godz. 03.08, nów 21.III. o godz. 18.23 i pierw­sza kwa­dra 29.III. o godz. 04.32.

Naj­da­lej od  Ziemi (w apo­geum) znaj­dzie się Księ­życ  3.III. o godz. 19 i 31.III. o godz. 13, a naj­bli­żej Ziemi (w pery­geum) będzie 19.III. o godz. 16. Oby tylko pogoda nam dopi­sała w obser­wa­cjach naszego natu­ral­nego satelity.

Jeśli cho­dzi o pla­nety, to Mer­ku­rego nie będzie można obser­wo­wać w tym mie­siącu, bowiem cały czas “kąpie się” w pro­mie­niach Słońca, a 17.III. będzie z nim w koniunk­cji gór­nej. Nato­miast Wenus, gości przez cały marzec nisko na wie­czor­nym nie­bie, widoczna jest ponad godzinę po zacho­dzie Słońca, jako Gwiazda Wie­czorna. W dniu 2.III. będzie w  koniunk­cji, czyli bli­skim spo­tka­niu na nie­bie, z Jowi­szem. Czer­wo­na­wego Marsa znaj­dziemy w pierw­szej poło­wie nocy, na wie­czor­nym nie­bie, począt­kowo w gwiaz­do­zbio­rze Byka, a pod koniec marca przej­dzie do kon­ste­la­cji Bliź­niąt. Nato­miast Jowi­sza, który prze­bywa w gwiaz­do­zbio­rze Ryb, możemy do 25.III. obser­wo­wać na wie­czor­nym nie­bie, a potem skryje się w pro­mie­niach Słońca, by się nam poja­wić na poran­nym nie­bie dopiero  z począt­kiem maja. Jeśli będziemy gdzieś wysoko, np. w Tatrach, to przy tzw. obni­że­niu hory­zontu i dobrej pogo­dzie, możemy obser­wo­wać 28.III. zbli­że­nie Jowi­sza do Mer­ku­rego. Powo­dze­nia. Saturna,  po luto­wej koniunk­cji ze Słoń­cem, znaj­dziemy bar­dzo nisko na wschod­nim nie­bie w gwiaz­do­zbio­rze Wod­nika. Pla­neta będzie stop­niowo coraz to wcze­śniej poprze­dzała wschód naszej gwiazdy. Koń­cem marca będzie to nie­omal już 2 godziny.

W tym mie­siącu nie prze­wi­duje się poja­wie­nia jasnych komet, ani boga­tych desz­czy mete­orów, cho­ciaż 25 marca przy­pada mak­si­mum mało aktyw­nego, roz­cią­głego roju (Wir­gi­nidy), pro­mie­niu­ją­cego z oko­licy „alfy” – czyli Spiki, naj­ja­śniej­szej gwiazdy w Pan­nie. Księ­życ parę dni po nowiu, zacho­dzi przed godz.23, nie będzie nam zbyt­nio prze­szka­dzał w obser­wa­cjach mak­si­mum tego roju.  Po obser­wa­cjach, zmie­niamy czas zimowy na letni!

Nato­miast bli­skość, jak mamy nadzieję cie­płej Wio­sny, nie­chaj nas zachęca do ostat­nich,  zimo­wych spa­ce­rów. Dodat­kowo zaś, wypada tylko nam sobie  życzyć bez­chmur­nego nieba, a w marcu takie pogody czę­sto u nas wystę­pują. Zatem spo­glą­da­jąc wie­czo­rem, w środku nocy lub wcze­snym ran­kiem, w roz­gwież­dżone niebo, przy­po­mnijmy sobie, jesz­cze jedno sta­ro­pol­skie  przysłowie:

Marzec sło­neczny czy płacz­liwy, listo­pada obraz żywy”

   dla­tego wszyst­kim Pań­stwu sto­sow­nej aury wio­sen­nej, ser­decz­nie życzę.

Wschody i zachody Księżyca

Wschody i zachody Słońca

dr Adam Michalec,
11 stycz­nia 2023