Spojrzenie w marcowe niebo 2022

Posted by on 28 lutego 2022

Co marzec wypie­cze, to kwie­cień wysiecze”

powiada nam sta­ro­pol­skie przy­sło­wie, a zatem nie tylko dla obser­wa­cji astro­no­micz­nych życzmy sobie w tym mie­siącu bez­chmur­nego nieba. Po emo­cjach z grec­kim alfa­be­tem, zwią­za­nych z panu­jącą pan­de­mią oraz ze smo­gową zimą, czeka nas wresz­cie upra­gniona wio­sna. Cie­szymy się z faktu, że Słońce powoli, ale sys­te­ma­tycz­nie, wznosi się po Eklip­tyce coraz wyżej i wyżej, aby wresz­cie prze­ciąć rów­nik nie­bie­ski 20 marca o godz. 16.33, w punk­cie rów­no­nocy wio­sen­nej – zwa­nym punk­tem Barana. Słońce „prze­cho­dzi” wtedy z pół­kuli połu­dnio­wej nieba na pół­nocną, świeci dokład­nie w zeni­cie na rów­niku. Roz­pocz­nie się wów­czas astro­no­miczna Wio­sna, a na ten szcze­gólny moment cze­ka­li­śmy z nie­ukry­waną tęsk­notą. Ze względu zaś na zja­wi­sko refrak­cji atmos­fe­rycz­nej, zrów­na­nie dnia z nocą wystąpi wcze­śniej, bo już 17 marca. W Kra­ko­wie i oko­licy, w dniu 1 marca Słońce wscho­dzi o 6.23, a zacho­dzi o 17.23, zaś ostat­niego marca wscho­dzi (już według czasu let­niego) o 6.19, a zacho­dzi o 19.11, wtedy dzień będzie trwał 12 godzin i 52 minuty. Zatem w marcu w Mało­pol­sce, przy­bę­dzie dnia aż o 113 minut!
Aktyw­ność magne­tyczna Słońca będzie w nie­które dni, nieco powy­żej śred­niej wie­lo­let­niej, zatem, mogą się poja­wić gwał­towne wyrzuty pla­zmy z fotos­fery naszej gwiazdy, która wkro­czyła już na dobre w 25 cykl aktyw­no­ści i być może, mak­si­mum aktyw­no­ści osią­gnie – wbrew ocze­ki­wa­niom, jesz­cze przed 2025 rokiem. Zaś w nocy z 26/27 marca, czeka nas – ponoć po raz ostatni – zmiana czasu z zimo­wego na czas letni, przy któ­rym może pozo­sta­niemy już do końca roku. Zatem, powin­ni­śmy prze­sta­wić zegarki o godzinę do przodu. Rano od tej pory, wsta­jemy o godzinę wcze­śniej, ale za to będziemy mieć dłuż­sze, jasne i sło­neczne popo­łu­dnia, które można będzie wyko­rzy­stać cho­ciażby na upra­gnione wio­senne spacery!
Nato­miast ciemne, bez­k­się­ży­cowe noce, dogodne do obser­wa­cji astro­no­micz­nych, będą na początku i koń­cem mie­siąca, bowiem kolej­ność faz Księ­życa w marcu będzie nastę­pu­jąca: nów 2.III. w Popie­lec o godz. 18.35, pierw­sza kwa­dra 10.III. o godz. 11.45, peł­nia 18.III o godz. 08.17 i ostat­nia kwa­dra 25.III. o godz. 06.37. Naj­da­lej od Ziemi (w apo­geum) znaj­dzie się Księ­życ, po pół­nocy 11.III. o godz. 00.04, a naj­bli­żej Ziemi (w pery­geum) będzie 24.III. o godz. 00.43. Ponadto, Księ­życ w swej wędrówce po zimo­wym nie­bie, zbliży się do Nep­tuna, pla­nety Uran, Marsa, Wenus (za dnia) i Jowi­sza – śred­nio na odle­głość 4 stopni. Tylko wymie­nione spo­tka­nie z Mar­sem może być u nas obser­wo­wane 28.III. o świ­cie. Oby tylko nam pogoda dopi­sała w tych obserwacjach.
Jeśli cho­dzi o pla­nety, to Mer­ku­rego będzie można zaob­ser­wo­wać o świ­cie nisko nad połu­dniowo – wschod­nim hory­zon­tem, w gwiaz­do­zbio­rze Wod­nika, ale tylko do połowy mie­siąca, potem znik­nie w pro­mie­niach Słońca, by dopiero w kwiet­niu poja­wić się na wie­czor­nym nie­bie. W dniu 2.III. będzie w bli­skiej koniunk­cji z Satur­nem. Nato­miast Wenus, gości w Strzelcu przez cały marzec i jako Jutrzenka – będzie widoczna na poran­nym nie­bie już od godz. 4.30. W dniu 20.III. będzie w mak­sy­mal­nej elon­ga­cji zachod­niej, czyli odle­gło­ści kąto­wej (47 stopni) od Słońca. Czer­wo­na­wego Marsa znaj­dziemy rów­nież nisko na poran­nym nie­bie, gosz­czą­cego w gwiaz­do­zbio­rach Strzelca i Kozio­rożca, a w swej wędrówce po nie­bie, 12.III. zbliży się do Wenus na odle­głość 4 stopni. Nato­miast Jowi­sza w gwiaz­do­zbio­rze Wod­nika, możemy obser­wo­wać na poran­nym nie­bie dopiero po 20.III., bo wcze­śniej od połowy lutego był bli­sko Słońca, gdzie dołą­czy w pobliże Saturna, któ­rego znaj­dziemy nisko na wschod­nim nie­bie, w gwiaz­do­zbio­rze Kozio­rożca. Obie pla­nety, gazowe olbrzymy, będą stop­niowo coraz to wcze­śniej poprze­dzały wschód Słońca. Koń­cem marca, dla Saturna, będzie to już nieco ponad 2 godziny, do któ­rego Wenus zbliży się 29.III. na odle­głość 2 stopni. Z powyż­szego opisu wędró­wek jasnych pla­net, które można będzie dostrzec gołym okiem, widać dosko­nale, że prze­no­szą się w marcu na poranne niebo. Pozo­stałe pla­nety, które można zoba­czyć przez lunetę to: Uran, dostępny będzie do obser­wa­cji wie­czo­rem w gwiaz­do­zbio­rze Barana, a Nep­tun, prze­by­wa­jący w gwiaz­do­zbio­rze Wod­nika, pojawi się nam też na poran­nym nie­bie, ale dopiero koń­cem mie­siąca, wyprze­dza­jąc nieco wschód Słońca.
W tym mie­siącu nie prze­wi­duje się poja­wie­nia jasnych komet, ani boga­tych desz­czy mete­orów, cho­ciaż 25 marca przy­pada mak­si­mum mało aktyw­nego, roz­cią­głego roju (Wir­gi­nidy), pro­mie­niu­ją­cego z oko­licy „alfy” – czyli Spiki, naj­ja­śniej­szej gwiazdy w Pan­nie. Księ­życ w ostat­niej kwa­drze, będzie nam prze­szka­dzał po pół­nocy, w obser­wa­cjach mak­si­mum tego roju.
Nato­miast bli­skość, jak mam nadzieję cie­płej Wio­sny, nie­chaj nas zachęca do ostat­nich, zimo­wych spa­ce­rów. Dodat­kowo zaś, wypada tylko nam sobie życzyć bez­chmur­nego nieba, a w marcu takie pogody czę­sto u nas wystę­pują. Zatem spo­glą­da­jąc wie­czo­rem, w środku nocy lub wcze­snym ran­kiem, w roz­gwież­dżone niebo, przy­po­mnijmy sobie, jesz­cze jedno uak­tu­al­nione przysłowie:

Z cie­płą wio­sną nadzieje na lep­sze jutro rosną”

dla­tego wszyst­kim Pań­stwu sto­sow­nej aury wio­sen­nej, ser­decz­nie życzę.

Wschody i zachody Słońca – marzec 2022
Wschody i zachody Księ­życa – marzec 2022

Adam Micha­lec
MOA w Nie­po­ło­mi­cach, 6 lutego 2022