Spojrzenie w listopadowe niebo 2024

Posted by on 30 października 2024

Spojrzenie w listopadowe niebo 2024

Jesienne zachmu­rze­nia, czę­sto unie­moż­li­wiają podzi­wia­nie noc­nego nieba peł­nego gwiazd, nato­miast w dzień, inte­re­so­wać nas będzie przede wszyst­kim Słońce, o ile będzie widoczne przez zale­ga­jące mgły. Nasza gwiazda, jak zwy­kle, nie próż­nuje. Jej dekli­na­cja sys­te­ma­tycz­nie maleje, a w związku z tym dłu­gość dnia, na pół­kuli pół­noc­nej, stale się skraca, zaś na połu­dnio­wej wydłuża, bowiem tam teraz mają upra­gnioną wio­snę. W listo­pa­dzie, w Mało­pol­sce ubę­dzie dnia “tylko” o 80 minut; z 9 godz. 47 minut w pierw­szym dniu, do 8 godz. 27 minut ostat­niego dnia mie­siąca. W dniu Wszyst­kich Świę­tych, Słońce wscho­dzi o godz. 6.30 a zacho­dzi o godz. 16.17. Nato­miast ostat­niego listo­pada, wschód naszej gwiazdy nastąpi już o godz. 7.15, zaś zachód o 15.42. W prak­tyce, wiemy to na pod­sta­wie wie­lo­let­nich obser­wa­cji, że naj­czę­ściej Słońce, nie tylko w Mało­pol­sce, wynu­rza się z listo­pa­do­wych mgieł dopiero połu­dniową porą. Nato­miast z całą pew­no­ścią, w pią­tek 22.XI.  “przej­dzie” ze znaku Skor­piona w znak Strzelca. Ponadto, przez cały mie­siąc, aktyw­ność magne­tyczna Słońca będzie na wyso­kim pozio­mie, co mani­fe­sto­wać się będzie m. innymi dużą liczbą plam na jego powierzchni, a obser­wa­to­rzy i helio­fi­zycy, z pew­nym nie­po­ko­jem cze­kają na jego nie­spo­dzie­wane  zacho­wa­nie w 25 cyklu aktywności.

Nato­miast ciemne bez­k­się­ży­cowe noce, dogodne do obser­wa­cji astro­no­micz­nych, wystą­pią w pierw­szym i ostat­nim tygo­dniu mie­siąca, bowiem kolej­ność faz Księ­życa będzie nastę­pu­jąca: nów 1.XI. o godz. 13.47, pierw­sza kwa­dra 9.XI. o godz. 06.56, peł­nia 15.XI. o godz. 22.29 i ostat­nia kwa­dra 23.XI. o godz. 02.28. W pery­geum (naj­bli­żej Ziemi) znaj­dzie się Księ­życ 14.XI. o godz. 12, a w  apo­geum (naj­da­lej od Ziemi) będzie 26.XI. o godz. 13.

Jeśli cho­dzi o pla­nety, to Mer­kury widoczny będzie nisko nad hory­zon­tem, na wie­czor­nym nie­bie przez cały mie­siąc, a 16.XI. pla­neta znaj­dzie się w mak­sy­mal­nej elon­ga­cji wschod­niej (22.5 stop­nia), czyli naj­da­lej na nie­bie na wschód od Słońca. Wenus  jako gwiazdę Wie­czorną dostrze­żemy  na zachod­nim nie­bie, która idzie w ślady Słońca i zacho­dzi po nim ponad  dwie godziny póź­niej, przez cały mie­siąc. Nato­miast czer­wo­na­wego Marsa możemy obser­wo­wać od póź­nego wie­czora nad wschod­nim hory­zon­tem, a póź­niej przez resztę nocy. Gości on  w gwiaz­do­zbio­rze Raka. Wie­czo­rem 20.XI. po godz. 22, Księ­życ zbliży się do niego na wschod­nim nie­bie na odle­głość 2 stopni. Gazo­wego olbrzyma, Jowi­sza z gro­madką czte­rech gali­le­uszo­wych księ­ży­ców, można będzie obser­wo­wać od wie­czora na wschod­nim nie­bie, w gwiaz­do­zbio­rze Byka. Dnia 7.XII. będzie w opo­zy­cji i wtedy będzie dostępny do obser­wa­cji przez całą noc. Rów­nież Saturna z pięk­nymi pier­ście­niami, po wrze­śnio­wej opo­zy­cji, dostrze­żemy wie­czo­rem w gwiaz­do­zbio­rze Wod­nika, lecz wyżej niż Jowi­sza.  Koń­cem mie­siąca będzie widoczny już tylko w pierw­szej poło­wie nocy. Do obu w/w pla­net, zbliży się  Księ­życ, 11.XI. do Saturna – zakry­cie i 17.XI. do Jowi­sza,  ale te piękne zja­wi­ska nie będą u nas widoczne. Pla­neta Uran, który gości w Bara­nie, będzie w opo­zy­cji 17.XI., a zatem dostępna jest do obser­wa­cji tele­sko­po­wych od wcze­snych godzin wie­czor­nych, przez całą noc.  Zaś Nep­tunaRybach, po opo­zy­cji wrze­śnio­wej, możemy obser­wo­wać przez lunetkę, w pierw­szej poło­wie nocy, na połu­dniowo-zachod­niej czę­ści naszego nieba.

W listo­pa­dzie, być może pojawi się jasna kometa, a  na razie  pro­mie­nio­wać będą dwa silne roje mete­orów: Tau­rydy i LeonidyTau­rydy mają podwójny radiant (połu­dniowy – S i pół­nocny – N) w gwiaz­do­zbio­rze Byka. Mak­si­mum ich aktyw­no­ści przy­pada na 6.XI. (S) i 12.XI. (N). Ten rój mete­orów, to pozo­sta­łość po war­ko­czu krót­ko­okre­so­wej komety Enc­kego, która swego czasu roz­pa­dła się na dwie czę­ści. Obser­wuje się prze­cięt­nie z tego roju, od 10 do 15 “spa­da­ją­cych gwiazd” na godzinę. Sto­sun­kowo czę­sto, wystę­pują też jasne bolidy, wybie­ga­jące z obszaru nieba w pobliżu gro­mad gwiazd: Ple­jadHiad. W tym roku, obser­wa­cjom wie­czor­nym obu rojów  będzie prze­szka­dzał Księ­życ będący tuż przed i po pierw­szej kwa­drze. Leonidy zaś, pro­mie­niują z kon­ste­la­cji Lwa, od 10 do 23 listo­pada (do 20 prze­lo­tów na godzinę), z mak­si­mum 17/18.XI. Rój ten zwią­zany jest z pozo­sta­ło­ścią po war­ko­czu komety Tem­pel-Tut­tle. Warunki obser­wa­cyjne mak­si­mum tego roju nie będą dobre, bowiem Księ­życ będzie dwa dni po pełni. Dys­po­nu­jąc zaś wolną chwilą, spójrzmy w niebo, naj­czę­ściej spo­wite listo­pa­do­wymi mgłami i chmu­rami, o czym dobit­nie świad­czy sta­ro­pol­skie przysłowie:

Pogoda listo­pa­dowa taka jak Tytu­sowa (4.I.)”

Zatem u progu grud­nia i zbli­ża­ją­cej się milo­wymi kro­kami zimy, pogod­nego nieba wszyst­kim Pań­stwu gorąco życzę.

dr Adam Michalec,
22 wrze­śnia 2024

Wschody i zachody Słońca
Wschody i zachody Księżyca