Spojrzenie w grudniowe niebo 2022

Posted by on 30 listopada 2022

Spojrzenie w grudniowe niebo 2022

Czwarty gru­dzień jaki – cały gru­dzień taki”

Zoba­czymy czy to przy­sło­wie się spraw­dzi w tym roku, bowiem wszy­scy zasta­na­wiają się jak to będzie z ogrze­wa­niem domów, gdy poja­wią się praw­dziwe chłody. A astro­no­miczna Zima roz­pocz­nie się już w środę 21.XII. o godz. 22.48. Wtedy to Słońce przej­dzie ze znaku Strzelca w znak Kozio­rożca. Zanim jed­nak ten fakt nastąpi, to w pierw­szych dwóch deka­dach mie­siąca, dłu­gość dnia nie­stety jesz­cze się skraca, ale już od Bożego Naro­dze­nia dnia przy­bywa. Do 17 grud­nia  w Mało­pol­sce,  ubę­dzie dnia “tylko” o 20 minut; z 8 godz. 25 minut na początku mie­siąca, do 8 godzin i 5 minut w dniu 18.XII.  Potem – jak to się potocz­nie mówi – dłu­gość dnia przez 8 dni stoi w mie­rze (są tylko sekun­dowe zmiany dłu­go­ści dnia, prak­tycz­nie nie­zau­wa­żalne), a już na koniec mie­siąca przy­bę­dzie dnia o 5 minut. W szcze­gól­no­ści słuszne jest przy­sło­wie, że  “Święta Łuca  – dnia przy­rzuca”. Imie­niny Łucji wypa­dają  13 grud­nia i prak­tycz­nie tylko do tej daty ubywa dnia po połu­dniu, wtedy też przy­pada naj­wcze­śniej­szy zachód w Mało­pol­sce (godz. 15.38). Nato­miast rano, dnia jesz­cze ubywa do Nowego Roku, wtedy mamy naj­póź­niej­szy wschód Słońca w Mało­pol­sce o godz.7.38.

Te nie­rów­no­mier­no­ści (uby­tek dnia rano, a przy­rost po połu­dniu) wyni­kają z faktu, że Zie­mia obiega Słońce po orbi­cie elip­tycz­nej, poru­sza­jąc się z nie­jed­no­stajną pręd­ko­ścią (nieco ponad 30 km/sek). Nato­miast my, ze wzglę­dów czy­sto prak­tycz­nych, posłu­gu­jemy się cza­sem śred­nim sło­necz­nym – upły­wa­ją­cym rów­no­mier­nie, a nie cza­sem sło­necz­nym praw­dzi­wym – upły­wa­ją­cym nie­rów­no­mier­nie. W astro­no­mii, te dwa czasy można prze­li­czyć, z jed­nego na drugi, poprzez tzw. rów­na­nie czasu.     Nato­miast dla porządku podam Pań­stwu, że w dniu 1 grud­nia Słońce wscho­dzi w Mało­pol­sce o godz. 7.16, a zacho­dzi o 15.41. Nato­miast w Syl­we­strowy dzień, wschód Słońca nastąpi o godz. 7.38, a zachód o godz. 15.48. Na pocie­sze­nie trzeba jed­nak dodać, że roz­po­czy­na­jąca się na naszej pół­kuli astro­no­miczna Zima, jest naj­krót­szą porą roku. Trwa ona aż 89 dni! Nasze Lato zaś jest nie­omal o 5 dni od niej dłuż­sze. Ta róż­nica dłu­go­ści pór roku, spo­wo­do­wana jest wspo­mnia­nym powy­żej kształ­tem oko­ło­sło­necz­nej orbity ziem­skiej. Mimo wszystko, zawsze nam się wydaje, że Lato mija zbyt szybko. Poza tym, w dniu 4 stycz­nia o godz. 08, Zie­mia w swym ruchu rocz­nym po Eklip­tyce znaj­dzie się w pery­he­lium, czyli naj­bli­żej Słońca, w odle­gło­ści około 147 mln km.

W tym mie­siącu aktyw­ność magne­tyczna Słońca będzie na dość wyso­kim pozio­mie, bowiem czę­sto poja­wią się nowe plamy na jego tar­czy, nale­żące do 25 cyklu aktyw­no­ści. Dys­po­nu­jąc odpo­wied­nimi przy­rzą­dami, będzie można dostrzec w fotos­fe­rze Słońca liczną grupę plam, na dużych sze­ro­ko­ściach helio­gra­ficz­nych.  Szcze­góły aktu­alne znaj­dziemy na: www.SpaceWeather.com

Nato­miast ciemne i dłu­gie, pra­wie bez­k­się­ży­cowe noce, zatem dogodne do obser­wa­cji astro­no­micz­nych, będą w dru­giej poło­wie mie­siąca, bowiem kolej­ność faz Księ­życa  będzie nastę­pu­jąca: peł­nia 8.XII. o godz. 05.08,  ostat­nia kwa­dra 16.XIII. o godz. 09.56, nów 23.XII. o godz. 11.17 i pierw­sza kwa­dra 30.XII. o godz. 02.21.  W apo­geum (naj­da­lej od Ziemi) znaj­dzie się Księ­życ 12.XII. o godz.01, a w pery­geum (naj­bli­żej Ziemi) będzie w Wigi­lię 24.XII. o godz. 09. Ponadto,  Księ­życ  5.XII. o godz. 18 zakryje pla­netę Uran,  a 8.XII. o godz.06 Marsa. Te zja­wi­ska można będzie u nas obser­wo­wać – pierw­sze nad wschod­nim  hory­zon­tem, a dru­gie zja­wi­sko nad  zachod­nim hory­zon­tem, gdy Księ­życ będzie wtedy w pełni.  Doj­dzie też do  koniunk­cji – czyli zbli­że­nia – Księ­życaJowi­szem  w dniu 2.XII. o godz. 5, Satur­nem w dniu 26.XII. o godz.17 oraz z Nep­tu­nem w dniu 28.XII. o godz. 21, i te, budzące zachwyt zja­wi­ska, będzie można u nas obser­wo­wać. Nato­miast w dniu 1.XII.   o godz.1 Księ­życ zakryje pla­ne­to­idę Juno, ale to zja­wi­sko będzie widoczne w Ame­ryce Południowej.

Jeśli zaś cho­dzi o pla­nety, to Mer­ku­rego  będzie można obser­wo­wać przez cały mie­siąc na wie­czor­nym nie­bie. W dniu 21.XII osią­gnie naj­więk­szą elon­ga­cję wschod­nią , czyli odle­głość na nie­bie od Słońca (20 stopni). Nato­miast Wenus jako Gwiazda Wie­czorna, widoczna będzie na zachod­nim nie­bie od 10.XII. W dniu 29.XII. zbliży się znacz­nie  do Mer­ku­rego na odle­głość 1,5 stop­nia, co uła­twi nam jego dostrze­że­nie. Czer­wo­na­wego Marsa, możemy obser­wo­wać przez całą noc, bowiem 8.XII. będzie w opo­zy­cji do Słońca, a 22.XII. zbliży się do Alde­ba­rana naj­ja­śniej­szej gwiazdy w gwiaz­do­zbio­rze Byka. Gazowe olbrzymy, JowiszSaturn odpo­wied­nio, po wrze­śnio­wej i sierp­nio­wej opo­zy­cji, będą widoczne tylko na wie­czor­nym nie­bie. Pla­netę Uran, można obser­wo­wać po opo­zy­cji listo­pa­do­wej, przez całą noc w gwiaz­do­zbio­rze Barana, zaś Nep­tuna gosz­czą­cego w gwiaz­do­zbio­rze Wod­nika, tylko na wie­czor­nym nie­bie. Obie te pla­nety możemy dostrzec przez lunetę.

W tym mie­siącu pro­mie­niują – z bar­dziej zna­nych – dwa roje mete­orów: Gemi­nidyUrsydy. Te pierw­sze mają radiant w gwiaz­do­zbio­rze Bliź­niąt, a mak­si­mum ich aktyw­no­ści (60 do 90 “spa­da­ją­cych gwiazd” na godzinę) przy­pada na 14 grud­nia. W obser­wa­cjach  będzie nam tro­chę prze­szka­dzał Księ­życ podą­ża­jący do ostat­niej kwa­dry. Nato­miast radiant Ursy­dów leży wysoko na nie­bie, w gwiaz­do­zbio­rze Małej Niedź­wie­dzicy i jego mak­si­mum aktyw­no­ści przy­pada na pierw­szą noc tego­rocz­nej Zimy. Rój ten jest słab­szy od poprzed­niego (5–20 przelotów/godz.).  Warunki do ich  obser­wa­cji wie­czor­nych będą dobre, bowiem  Księ­życ będzie w nowiu.

Ze zja­wisk, które bym szcze­gól­nie pole­cał do obej­rze­nia na nie­bie, oprócz  pla­net i rojów mete­orów, to poja­wie­nie się w Wigi­lię tzw. pierw­szej gwiazdki na wie­czor­nym nie­bie. Naj­więk­sze szanse aby nią być, będzie miał na wschod­nim nie­bie Syriusz, a na zachod­nim połą­czone “siły” Mer­ku­rego, Wenus, Jowi­szaSaturna. Będzie to znak, że czas już zasiąść do rodzin­nego stołu i łamiąc się tra­dy­cyj­nie opłat­kiem, zło­żyć sobie wza­jem­nie ser­deczne i opty­mi­styczne życze­nia, aby w cie­ple i zdro­wiu docze­kać Nowego 2023 Roku. Pamię­tajmy przy tym o sta­ro­pol­skim przysłowiu:

Gdy Nowy Rok w progi, to Stary w nogi”

   Dys­po­nu­jąc zaś wolną chwilą, w ostat­nią gru­dniową noc  2022 roku, spójrzmy w niebo, bowiem w Mało­pol­sce, w syl­we­strową noc o pół­nocy  góruje – czyli prze­cho­dzi przez połu­dnik – naj­ja­śniej­sza gwiazda na nie­bie Syriusz, z kon­ste­la­cji Psa Wiel­kiego, a zatem byle do upra­gnio­nej Wio­sny – czego Pań­stwu ser­decz­nie życzę, u progu nad­cho­dzą­cego Nowego 2023 Roku.

Wschody i zachody Słońca
Wschody i zachody Księżyca

dr Adam  Michalec,
24 paź­dzier­nika 2022r,
MOA w Niepołomicach