Gościnna Słowacja przyjęła licznych uczestników konferencji poświęconej obserwacjom gwiazd zmiennych. Byli wśród nich prócz gospodarzy przedstawiciele Polski, Ukrainy i Węgier, przyjechał także astronom z Tajlandii.
Obrady obejmowały trzy sesje wykładów, z których warto podkreślić kilka.
Miroslav Fedurco i Vitaly Breus omówili znaczenie odkrycia gwiazd pulsujących w układach zaćmieniowych, co daje niespotykane w innych przypadkach możliwości rozpoznania modów pulsacyjnych dla nieradialnych pulsatorów.
Aleksander Briukhovetskyi oraz Vadym Savanevych przedstawili program CoLiTec – darmowe narzędzie do bieżącego opracowywania obserwacji fotometrycznych, które może zastąpić popularnego, ale płatnego MaximaDL.
Stefan Parimucha zachęcał do korzystania z bazy obserwacji gwiazd zmiennych, dostępnej na stronie SKVO – Slovak Virtual Observatory.
Ożywioną dyskusje wzbudziły dwa wykłady. Mykhalo Skulsky przekonywał, że nieco zmodernizowana reguła Titiusa-Bodego ma swoje fizyczne znaczenie w postaci fali stojącej, która w fazie formowania Układu Słonecznego wyznaczyła położenie poszczególnych ciał. Zaś Volodymir Akhmetov, analizując ruchy własne i prędkości radialne gwiazd w Drodze Mlecznej według danych z różnych katalogów, określił prędkość rotacji Galaktyki w okolicy Słońca na jedyne180 kilometrów na sekundę, co czyniło by zbędną hipotezę o istnieniu ciemnej materii.
Wreszcie w bardzo interesującym wykładzie Natalia Ivanenko pokazała na przykładzie planetoidy (175706), że wskutek istnienia takich efektów niegrawitacyjnych, jak na przykład YORP, planetoidy podwójne są dynamicznie niestabilne w skali czasowej rzędu setek milionów lat.
Ponieważ w kolonickim Planetarium zamontowano niedawno projektor całego nieba jako dodatek do tradycyjnej aparatury mechaniczno-optycznej, obejrzeliśmy próbkę jego możliwości nieco zazdroszcząc gospodarzom. Taki bowiem sprzęt w naszym niepołomickim Planetarium mógłby być używany do znakomitego uzupełniania tradycyjnych seansów.
Jedno popołudnie poświęcone było jak zwykle na wycieczkę po okolicy, tym razem organizatorzy pokazali nam dwie drewniane cerkiewki uratowane od zniszczenia niemal w ostatniej chwili. Wrażenie zrobiła na nas zwłaszcza cerkiew grekokatolicka w Kalnej Roztoce, gdzie zachował się nie tylko wspaniały ikonostas, ale gdzie mogliśmy wysłuchać prezentacji i podziwiać kunszt śpiewaczy naszej przewodniczki, która wykonała a capella serbską pieśń liturgiczną pochodząca sprzed kilkuset lat.
Jak w swoim tradycyjnym podsumowaniu podkreślił Henryk Brancewicz, wielką zaletą tej konferencji była liczna obecność „astronomicznej młodzieży”, wśród której wyróżniła się Agnieszka Gurgul, studentka krakowskiego Uniwersytetu Pedagogicznego, która przedstawiła metody i wyniki obserwacji polarymetrycznych w dziedzinie widzialnej.
Grzegorz Sęk