Na zaproszenie nauczyciela fizyki Sławomira Miernickiego prosto z Warszawy udałem się do Siedlec. W samym mieście niebo, choć bezchmurne, było mocno zaświetlone, ale nocowałem w wiosce Helenów i tam już było nieźle.
W poniedziałek 22 września 2019 roku od samego rana przez sześć kolejnych lekcji wraz z Pawłem, synem moich gospodarzy, a przy tym pilotem i fotografem, opowiadaliśmy uczniom ze Szkoły Podstawowej nr 4 o fotografowaniu Ziemi z samolotu i ze Stacji Kosmicznej.
Na szkolnym korytarzu umieściłem 20 plansz tworzących wystawę „Wszystkie kolory żywej Ziemi”, przy których także odbywała się część lekcji.
Chętni mogli także samodzielnie wykonać swoje własne zdjęcia, bowiem akurat trwała 67 sesja projektu. Poświęcaliśmy także czas i uwagę rozpoznawaniu obrazów z poprzednich sesji.
Duże zainteresowania jak zwykle wzbudzał okaz meteorytu żelaznego Morasko, zwłaszcza że uczniowie mogli się z nim zapoznać bezpośrednio.
Poniedziałkowe popołudnie zeszło na poszukiwaniu sondy meteorologicznej, która została wypuszczona z Legionowa o 13.30 i przez kilka godzin po opadnięciu na ziemię nadawała sygnały radiowe. Dzięki radionamiernikowi Pawła po półtorej godzinie udało się ją namierzyć w lesie 30 kilometrów od Siedlec.
Sonda była ciągle połączona z resztkami balonu stratosferycznego cienką, wytrzymałą linką o długości 50 metrów. Sama powłoka wypełnionego wodorem balonu pęka na wysokości powyżej 30 kilometrów, ale w trakcie kilkunastu minut wznoszenia nadajnik przekazuje do stacji dane o ciśnieniu, temperaturze i wilgotności powietrza, co pozwala na dokładniejsze krótkoterminowe prognozowanie pogody.
Ponieważ kolejny wieczór okazał się dosyć pogodny, wraz z Pawłem i ze Sławkiem ustawiliśmy na stanowisku teleskop Newtona na montażu Dobsona o średnicy lustra ponad 40 centymetrów (16 cali). Największe wrażenie robił widok mgławicy Pierścień czyli M57, gdzie można było dopatrzyć się zielonkawoniebieskiej poświaty.
Wtorek był kolejnym pracowitym dniem, bowiem jeszcze przed lekcjami należało rozmieścić plansze wystawy w holu I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Prusa.
W trakcie kilku kolejnych lekcji wraz z Pawłem ponownie opisywaliśmy procedury fotografowania Ziemi, a wielu uczniów wykonało swoje własne zdjęcia korzystając z trwającej właśnie sesji projektu EarthKAM.
Pięciodniowy maraton, w trakcie którego odwiedziłem z wystawą CAMK w Warszawie oraz dwie szkoły w Siedlcach przyniósł mi wiele satysfakcji, bowiem wszędzie tam nauczyciele i uczniowie wykazywali żywe zainteresowanie i zdjęciami, i samym projektem, Być może zaowocuje to w kolejnych sesjach zwiększonym udziałem polskich szkół w tym wielkim międzynarodowym przedsięwzięciu.
Grzegorz Sęk