Nocne niebo to nie tylko gwiazdy, planety czy Księżyc, to także samoloty, helikoptery a od 60. lat także sztuczne satelity Ziemi. Od pamiętnego Sputnika 1 poprzez stację Mir, teleskop kosmiczny Hubble’a, aż do satelitów meteorologicznych, wojskowych, stacji ISS czy satelitów telekomunikacyjnych. Amerykański przedsiębiorca i filantrop, założyciel lub współzałożyciel przedsiębiorstw: PayPal, SpaceX, Tesla, Neuralink i Boring Company pochodzący z Afryki Południowej Elon Musk, od 2018 roku, rozwija projekt STARLINK.
Zakłada on umieszczenie na orbicie okołoziemskiej prawie 12 000 sztucznych satelitów, aby móc zapewnić dostęp do Internetu do najdalszych zakątków globu. Wykorzystując rakiety wielokrotnego użytku Falcon 9, jednorazowo umieszczano na orbicie do 60 satelitów Starlink, każdy o wadze 260 kg. Obecnie na orbitach typu LEO (Low Earth Orbit), czyli niskich orbitach okołoziemskich, znajduje się prawie 360 satelitów Starlink. Wśród społeczności satelity te wzbudziły wielkie zainteresowanie, z powodu widowiskowych przelotów na nocnym niebie. Wyglądały jak błyszczące koraliki nanizane na nitkę ciągnięte przez całe niebo.
Przy każdym okrążeniu odległości między satelitami wzrastały, tak by docelowo osiągnęły swoje zaplanowane pozycje. Niestety bardzo szybko okazało się, że to, co może i ładnie wygląda może też zaszkodzić. Tym razem zaszkodziło Astronomom na całym świecie. Przelatujące stadnie satelity Starlink zostawiały ślady na zdjęciach robionych przy użyciu dużych a nawet i małych teleskopów.
Rozgorzała, więc dyskusja nad tym jak z jednej strony zapewnić ogólnoświatową łączność i dostęp do Internetu a z drugiej jak chronić ciemne niebo przed zanieczyszczeniem powodowanym między innymi takimi satelitami. Obecnie rozsądne wydaje się „malowanie satelitów”. Testowane są teraz powłoki maksymalnie absorbujące padające na nie promieniowanie. Mówiąc krótko trzeba te satelity zamaskować. Niestety dotyczyć to będzie kolejnych serii satelitów Starlink. Następny start kolejnych 60. satelitów Starlink zaplanowany jest na 23 kwietnia 2020 roku o godzinie 21: 16 czasu polskiego.
Jeśli chcecie zobaczyć przelatujące stadnie Starlinki, koniecznie musicie odwiedzić stronę: heavens-above.com. Tutaj w linku „Przeloty wszystkich satelitów Starlink”, otrzymacie tabelę ze wszystkimi widocznymi przelotami, godzinami, jasnością i wysokością dla poszczególnych satelitów. Po podaniu swojej lokalizacji w prawym górnym rogu, możecie sprawdzić czasy przelotu satelitów Starlink, ale także Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS, kosmicznego teleskopu Hubble’a i wiele innych. Zachęcam do sprawdzania i oglądania na nocnym niebie.
Więcej informacji o satelitach Starlink znajdziecie tutaj:
https://spacex.com.pl/starlink
https://www.spacex.com/webcast
Janusz Nicewicz