Do Słońca zbliża się kometa C/2019Y4 (ATLAS), z końcem maja będzie w peryhelium, obecnie widoczna jest przez teleskop w gwiazdozbiorze Żyrafy, przejdzie następnie do konstelacji Perseusza. Powinna wtedy być widoczna na niebie gołym okiem.
Skrót nazwy komety pochodzi od stacji położonej blisko szczytu Mauna Loa na Hawajach, która śledzi non stop asteroidy grożące zderzeniem z Ziemią. Stacja ta nosi nazwę: Asteroid Terrestrial – Impact Last Alert, w skrócie ATLAS. Właśnie przy pomocy automatycznego teleskopu tejże stacji, końcem grudnia 2019 roku, zaobserwowano w/w kometę.
Po wyznaczeniu jej orbity okazało się, że być może jest ona częścią wielkiej komety z 1844 roku, bowiem obie mają prawie identyczne orbity, a ich okres obiegu dookoła Słońca wynosi prawie 6000 lat. Jeśli rzeczywiście kometa ATLAS osiągnie swoje maksymalne rozmiary, może stać się najjaśniejszą kometą obserwowaną w XXI wieku, bowiem ostatnia tak jasna kometa, widoczna gołym okiem, to kometa Hale – Boppa z 1997 roku.
Z czystej ciekawości zaś, aby sobie uświadomić co wiedziano o kometach i ich powrotach w okolice Słońca, prawie 200 lat temu, sięgnąłem do książki “Nauka o Niebie, czyli Wiadomość Fenomenów Astronomicznych” – autorstwa Wincentego Karczewskiego, adiunkta OA UJ, a wydaną na papierze czerpanym, w Krakowie w drukarni Macieja Dziedzickiego, w roku 1826.
Zacytuję tu (pisownia oryginalna) urywki z Jego książki, str. 286–288:
Przez czas długi Fizycy i Astronomowie rozumieli, że komety były tworami nad powietrznemi rodzącemi się w niebieskiey przestrzeni nad naszym xiężycem. Zdawało się im nawet, że widzieli komety rozbiiaiące się i dzielące się na dwie lub większą liczbę innych komet; zkąd wnieśli, że to nie były ciała trwałe, lecz zbiory wyziewów wychodzące z ciał niebieskich, i niknące tym samym sposobem, iakim się utworzyły. Takie było mniemanie Keplera, Kassyniego, i wielu innych sławnych Astronomów. Lecz iuż w starożytności ośmielono się powiedzieć, ze Komety, są to ciała niebieskie trwałe iak inne, w małey tylko cząstce ich obrotu od nas widzialne. Dzisiay to mniemanie Astronomów iest powszechne; i wspiera się 1). natem, że komety są uległe prawom Astronomicznym Keplera; 2). na ich przepowiedzianym i sprawdzonym powrocie.
Newton obserwuiąc kometę poznał, że wycińki które przebiegał były równe w czasach równych, co ma mieisce w Planetach. Domyślił się więc, że komety opisuią około słońca Ellipsy bardzo przedłużone, i znalazł, że wistocie ten domysł zgadzał się zupełnie z obserwacyą. Z drugiey strony Halley wyrachowawszy drogę komety w roku 1682 do dowiódł, że to był ten sam który się pokazał w r. 1607, i odważył się ogłosić iego powrót na rok 1739. Kometa w samey rzeczy pokazał się prawie w czasie oznaczonem: tak, iż dzisiay żadney nie masz wątpliwości, że ten kometa opisuie około słońca liniią krzywą taką, o iakiey się domyślamy; i że kończy swóy obrót około słońca blisko w 75 lat: pokaże się zatem w roku 1834.
Są ieszcze inne komety które maią za te same, ponieważ się pokazały w równych przeciągach czasu. Wielki kometa widziany w r. 1680 podług Halleia, powinien pokazać się w roku 2254 i t.d.
Przyszli miłośnicy nieba chyba to potwierdzą, a nas interesuje – co tam dzisiaj na naszym bezchmurnym niebie? Wieczorem : Wenus i Księżyc prawie w pierwszej wiosennej pełni, a wczesnym rankiem około godz. 4.15 na południowym wschodzie; Jowisz, Saturn i Mars, a jeszcze niżej, przy płaskim horyzoncie Merkury, który 200 lat temu zwany był Merkuryuszem.
Adam Michalec