W sobotę 10 grudnia w gronie kilkudziesięciu uczniów i nauczycieli w towarzystwie kilkorga rodziców wybraliśmy się do Warszawy.
Celem wyjazdu było zwiedzenie wystawy „Gateway to Space”, a także spacer po mieście. Zła pogoda, czyli mówiąc wprost jesienna szaruga zmusiła nas do zmiany planów, zatem po zwiedzeniu pawilonu przy ulicy Mińskiej 65 pojechaliśmy metrem do Śródmieścia, aby zobaczyć stałą ekspozycję w Muzeum Techniki, mieszczącym, się od wielu lat w Pałacu Kultury i Nauki.
Zdania uczestników wycieczki były podzielone, jedni zachwycili się historią badań kosmosu, a inni podziwiali świadectwa przemyślności poprzednich pokoleń, zestawione w imponującą, bogatą wystawę.
Poniższa relacja nie aspiruje do kompletności, a tylko jest impresją złożoną z fotografii naszych uczniów: Karoliny, Krzysztofa, Norberta, Mateusza, Mariusza i Przemka.
Wędrujemy nie zatrzymując się i nie przekraczając dozwolonej prędkości
Po drodze widać wlot do Czarnej Dziury
Przekraczamy bramę do Wszechświata
A tam widok na Ziemię przez okna modułu Cupola
Ale to była rakieta – skonstruował ją Robert Goddard
U początków astronautyki pojawia się niejednoznaczna postać Wernera von Brauna
Nikita Chruszczow podkreśla prymat ZSRR w kosmonautyce
Koło jak koło, ale ta oś!
Skafander pasuje, można startować
A tam nieważkość – co z tym pionem?
Kto jest w środku?
Struktury, liczą się struktury
Młoda załoga gotowa do lotu w przestrzeń
Ale najpierw trening
Dotknąć księżycową skałę – bezcenne!
Houston, mamy problem!
W symulatorze łatwiej niż w rzeczywistości
Ale polatam sobie
Czym by tu pokręcić?
Przełączników moc, ale który służy do startu?
Przed lotem jeszcze się pokręcimy
A wahadłowcem ląduję tak!
Czas nagli, opuszczamy kosmiczną wystawę
Pałac Kultury i Nauki przywdział świąteczną szatę
Ale jazda!
Tak mogło wyglądać obserwatorium Jana Heweliusza
Mapa świata z czasów Galileusza
Sala Planetarium obfituje w eksponaty astronautyczne
To dopiero 25 lat, a już retro
Zostawiamy swój ślad i wracamy do Niepołomic
Grzegorz Sęk