W dniach od 26 września do 2 października 2020 roku uczniowie z całego świata mieli możliwość zaprojektowania zdjęć wybranych fragmentów powierzchni naszej planety. Aparatura znajdująca się na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej składająca się z cyfrowego aparatu fotograficznego Nikon D2X o rozdzielczości 12,4 megapiksela i laptopa Lenovo T61p sterującego ekspozycjami, pracowała od 29 września do 4 października.
Złożyliśmy tym razem 581 propozycji, w wyniku czego otrzymaliśmy 61 w pełni poprawnych technicznie zdjęć. Z nieznanego jeszcze powodu 150 propozycji w ogóle nie dotarło na Stację, zaś kilkadziesiąt kolejnych, zapewne z przyczyn technicznych, nie doczekały się wykonania. Ale te udane zdjęcia w znacznej mierze nagradzają wysiłek, poświęcony na nasz udział w minionej sesji.
Przytaczam dwa z tych zdjęć, oba niebywałej urody. Pierwsze z nich, niezwykle dynamiczne, przedstawia fragment Morza Azowskiego, czyli zatokę Taganroską, do której wpada rzeka Don. Kosy półwyspów, przypominające grzywy galopujących rumaków, budowane są przez materiał skalny transportowany przez nurt tej wielkiej rzeki. Nie trzeba mieć żadnej wiedzy, żeby zgadnąć, iż wody zatoki są bardzo płytkie – zdradzają to ich kolory. Liczne zawirowania rysują trajektorie poszczególnych strug nanosu, a ich przebieg pozwala na przewidywanie, gdzie ląd będzie najszybciej przyrastał. Na dnie zatoki znaleziono pozostałości greckiej osady – znaczy to, że już w czasach historycznych poziom Morza Azowskiego był niższy niż obecnie. Ziemia to projekt w toku – jej powierzchnia nieustająco się zmienia, i to nie tylko w geologicznej skali czasu, ale dzieje się to niemal na naszych oczach.
Drugie zdjęcie jest przedmiotem tytułowej zagadki. Osoba, która jako pierwsza prawidłowo wskaże lokalizację terenu widocznego na nim i choćby skrótowo opisze warunki tam panujące, w najbliższym możliwym terminie otrzyma tomik opowiadań Stanisława Lema. Odpowiedzi proszę wysyłać na adres gsek@USUŃ_TO_moa.edu.pl do soboty 24 października 2020 roku.
Grzegorz Sęk