witam,czy mozna golym okiem zobaczyc satelite na orbicie geostacjonarnej lub cmentarnej w dzien?w dodatku w rotacji i w przelocie? ja widzialem obiekt rotujacy,popoludniem.jego lot mial cechy lotu orbitalnego,czyli przemieszczal sie w lini prostej z ta sama predkoscia.rotacja co 5 sek z odbiciem swiatla slonca ale kolor odbicia pomaranczowy lub mial swiatlo wlasne. co mi nie pasuje.widac go bylo ok 20 min,lot byl bardzo powolny lub obiekt byl daleko a wtedy nie wybrazam sobie jego wielkosci.nic co lata na niskich orbitach nie leci tak wolno,nie rotuje i nie widac satelit po poludniu.widziane z lornetki,osob 4.przelot z polnocnego zachodu na poludniowy wschod. wlaciwie to byl to obroty obiektu plus wrazenie ruchu precesji,jak w baczku. [Pan Krzysztof]

Posted by on 09 lipca 2020

Nie­stety niebo w dzień jest tak jasne, że nie­uzbro­jo­nym okiem, oprócz Słońca, możemy cza­sem zoba­czyć tylko Księ­życ. Nie ma moż­li­wo­ści wypa­trze­nia jakie­go­kol­wiek sztucz­nego sate­lity Ziemi.
Pana opis wska­zuje na obiekt w naszej atmos­fe­rze (samo­lot, heli­kop­ter, dron, balon mete­oro­lo­giczny lub stra­tos­fe­ryczny). Żaden sate­lita nie ma wła­snego źró­dła świa­tła, widzimy je tylko wtedy gdy oświe­tlane są świa­tłem sło­necz­nym. I to odbi­cie musi tra­fić do obser­wa­tora. Dodat­kowo prze­lot sate­lity jest krótki 2–3 minuty. Regu­lar­ność bły­sków wska­zuje na świa­tła pozy­cyjne (czer­wone na lewym skrzy­dle, zie­lone na pra­wym) lub inne umiesz­czone na kadłu­bie samolotu.
Ewen­tu­al­nie mógłby być to jasny bolid wcho­dzący w atmos­ferę ziem­ską, jed­nak jego prze­lot byłby krótki, ale moż­liwy do zaob­ser­wo­wa­nia w ciągu dnia.

Janusz Nice­wicz