Hackaton Planetaryjny 2017

Posted by on 26 marca 2017

Hackaton Planetaryjny 2017

Cen­trum Nauki Koper­nik, 14–15 marca 2017

Hac­ka­ton to wyda­rze­nie, pod­czas któ­rego nie­wiel­kie grupy osób stają przed zada­niem reali­za­cji okre­ślo­nego pro­jektu w krót­kim cza­sie. Zwy­kle jest to jedna doba lub weekend.
W przy­padku war­szaw­skiego Hac­ka­tonu Pla­ne­ta­ryj­nego naszym celem było przy­go­to­wa­nie krót­kich, 20-minu­to­wych sean­sów, które pre­zen­to­wa­li­śmy następ­nego wie­czora, na zakoń­cze­nie pierw­szego dnia Kon­fe­ren­cji Interakcja-Integracja.

Oprócz naszej dele­ga­cji w Hac­ka­to­nie uczest­ni­czyli “pla­ne­ta­riu­sze” z całej Pol­ski, mię­dzy innymi z Zie­lo­nej Góry, Olsz­tyna, Toru­nia, Cho­rzowa oraz oczy­wi­ście z War­szawy. W inte­gra­cji wszyst­kich uczest­ni­ków pomo­gły warsz­taty zor­ga­ni­zo­wane już pierw­szego dnia przez Jacka Mikul­skiego (CNK). Wspólne gry pozwo­liły nam lepiej się poznać oraz nauczyć ze sobą współpracować.

Pod­czas całego wyda­rze­nia do naszej dys­po­zy­cji była apa­ra­tura Pla­ne­ta­rium Niebo Koper­nika. Jej olbrzy­mie moż­li­wo­ści mie­li­śmy oka­zję poznać uczest­ni­cząc w kilku sean­sach oraz spe­cjal­nym poka­zie pro­wa­dzo­nym przez Michała Gochnę. Ogromna wszech­stron­ność rzut­ni­ków cyfro­wych oraz nie­zwy­kła jakość obra­zów z pro­jek­tora ana­lo­go­wego spra­wiały, że ciężko było oprzeć się poku­sie stwo­rze­nia efek­tow­nego seansu zapo­mi­na­jąc o jego war­to­ści dydaktycznej.

Po podzie­le­niu się na cztery grupy roz­po­czę­li­śmy prace przy spe­cjal­nie przy­go­to­wa­nych dla nas sta­no­wi­skach w sali zwa­nej Kar­to­flem. Pra­cow­nicy CNK słu­żyli nam swoją pomocą 24 godziny na dobę, dba­jąc mię­dzy innymi o stronę tech­niczną opra­co­wy­wa­nych sean­sów. Praca w gru­pach pozwo­liła wymie­nić mię­dzy sobą doświad­cze­nia oraz nawią­zać nowe zna­jo­mo­ści, co w tak nie­wiel­kiej spo­łecz­no­ści jaką sta­no­wią pra­cow­nicy pla­ne­ta­riów, jest bar­dzo cenne. Warto wspo­mnieć, że przez cały czas trwa­nia Hac­ka­tonu mie­li­śmy nie­ogra­ni­czony dostęp do wszyst­kich eks­po­zy­cji w Cen­trum Nauki Koper­nik. Pozwo­liło to zre­lak­so­wać się w prze­rwach mię­dzy pracą nad sean­sami lub poszu­kać inspi­ra­cji wśród wielu inte­rak­tyw­nych doświadczeń.

Efek­tem naszych prac było powsta­nie pię­ciu sean­sów, poru­sza­ją­cych zupeł­nie różne zagad­nie­nia, a każde z nich zostało przed­sta­wione w odmienny i inno­wa­cyjny spo­sób. Nok­turn roz­po­czął się impro­wi­zo­wa­nym poka­zem na żywo, doty­czą­cym gwiaz­do­zbio­rów widocz­nych nad Gre­cją. Luźna, humo­ry­styczna dys­ku­sja mię­dzy pro­wa­dzą­cymi wzbo­ga­cona była muzyką graną na żywo przez Jerzego Rafal­skiego z toruń­skiego planetarium.

Kolejny seans zaty­tu­ło­wany „Pętle” opo­wia­dał o tra­jek­to­riach pla­net widocz­nych na noc­nym nie­bie oraz pla­ne­tach poza­sło­necz­nych, mię­dzy innymi o odkry­tym nie­dawno ukła­dzie Trappist‑1. Seans ten przy­go­to­wany został z nie­zwy­kłą jak na tak krótki czas pracy dba­ło­ścią o szcze­góły oraz piękną oprawą gra­ficzną, pre­zen­tu­jącą moż­li­wo­ści Nieba Kopernika.

Seans „Dziwny jest ten Wszech­świat” przy­go­to­wany przez pra­cow­ni­ków MOA, Pla­ne­ta­rium Ślą­skiego, Pla­ne­ta­rium Astro­dom oraz Michała Gochnę z CNK, z przy­mru­że­niem oka opo­wia­dał o tym, że astro­no­mo­wie to dość spe­cy­ficzni ludzie, a obiekty które oni obser­wują potra­fią być bar­dzo dziwne. Seans pobu­dzał wyobraź­nię widzów oraz zwra­cał uwagę na to, że wszę­dzie doszu­ku­jemy się kształ­tów podob­nych do tych z codzien­nego życia, co w przy­padku obser­wa­cji astro­no­micz­nych czę­sto koń­czy się powsta­niem nowych, sza­lo­nych teo­rii spiskowych.

Następ­nie wstą­pi­li­śmy w nieco mrocz­niej­sze kli­maty sen­sem „Gdy budzą się demony…”. Nastro­jowy pokaz opra­co­wany przez kole­gów z Olsz­tyna, Sie­dlec, Gorzowa Wiel­ko­pol­skiego i War­szawy doty­czył potwo­rów, któ­rych wize­runki umiesz­czane były na noc­nym nie­bie. Poru­szono tema­tykę gwiaz­do­zbio­rów wielu kul­tur, a także mgła­wic o potwor­nych nazwach. Seans zakoń­czył prze­lot do naj­groź­niej­szego potwora jakiego możemy wyobra­zić sobie w kosmo­sie, czyli do czar­nej dziury znaj­du­ją­cej się w cen­trum Galaktyki.

Pod­czas ostat­niego pokazu przy­go­to­wa­nego przez Grze­go­rza Sęka nie było nam dane obser­wo­wać noc­nego nieba, jed­nakże pięk­nych wido­ków nie bra­ko­wało. Spoj­rze­li­śmy w drugą stronę – czyli z nieba na naszą pla­netę Zie­mię. Zdję­cia z Mię­dzy­na­ro­do­wej Sta­cji Kosmicz­nej uzy­skane w ramach pro­jektu Ear­th­KAM uka­zy­wały nie­zwy­kłe for­ma­cje na powierzchni Błę­kit­nej Pla­nety, zarówno te natu­ralne jak i utwo­rzone przez czło­wieka. Barwne opo­wie­ści roz­bu­dzały wyobraź­nię i prze­no­siły nas do róż­nych zakąt­ków Ziemi. Oprawa gra­ficzna seansu spra­wiała, że czu­li­śmy się jak astro­nauci spo­glą­da­jący przez okna ISS, a pasjo­nu­jąca histo­ria Sally Ride skła­niała do reflek­sji, że nie warto zamy­kać się w wąskim kręgu wła­snych zainteresowań.

Były to nie­zwy­kle pra­co­wite, ale też war­to­ściowe dwa dni. Opra­co­wane seanse są dostępne dla wszyst­kich uczest­ni­ków i mogą być wyko­rzy­sty­wane w poszcze­gól­nych pla­ne­ta­riach lub po pro­stu słu­żyć za inspi­ra­cję do two­rze­nia nowych poka­zów. Z nie­cier­pli­wo­ścią ocze­ku­jemy kolej­nych wyda­rzeń tego typu.

Skład naszej drużyny:

Rafał Bącz­ko­wicz – Pla­ne­ta­rium Śląskie

Robert Bury – Pla­ne­ta­rium Astro­dom, Krosno

Krzysz­tof Dwor­nik – Pla­ne­ta­rium Śląskie

Michał Gochna – Pla­ne­ta­rium Niebo Koper­nika, CNK

Seba­stian Kurow­ski – Mło­dzie­żowe Obser­wa­to­rium Astro­no­miczne w Niepołomicach

Justyna Put – Mło­dzie­żowe Obser­wa­to­rium Astro­no­miczne w Niepołomicach

Grze­gorz Sęk – Mło­dzie­żowe Obser­wa­to­rium Astro­no­miczne w Niepołomicach

 

 

 

Seba­stian Kurowski